Dąb Chrobry koło Przemkowa miał ponad 750 lat. Przez ludzką głupotę tyle z niego zostało. Wielka szkoda. Zdjęcia/Film

Tegoroczna wiosna będzie już piątą, kiedy dąb Chrobry, jeden z najstarszych takich drzew w Polsce, nie wypuści młodych liści. Po ponad 750 latach życia, niestety poległ przez ludzką głupotę. Mimo wielu zabiegów leśników, nie zdołał się odrodzić po niszczącym pożarze spowodowanym przez podpalenie.
Dziś przycięte kikuty dębu Chrobry w lesie koło Piotrowic (gm. Przemków) robią przygnębiające wrażenie.

Do pożaru „Chrobrego” doszło 19 listopada 2014 r. Ktoś specjalnie podłożył ogień do wnętrza drzewa, który w środku był pusty. Pożar szybko przeniósł się przez otwory po usuniętych w latach poprzednich, suchych konarach na stronę zewnętrzną pnia oraz koronę. Chrobry płonął jak pochodnia. Przez 30 godzin, także w nocy, gasiło go 13 jednostek straży pożarnej. Pomimo szybkiej i profesjonalnej akcji gaśniczej, drzewo bardzo mocno ucierpiało.

Czytaj też:

Po pożarze część korony drzewa była martwa, pozbawiona całkowicie ulistnienia. Na martwych konarach występowały ubytki kory oraz owocniki grzybów – huby siarkowej oraz ozorka dębowego, co jest oznaką postępującej martwicy drewna.
W 2016 roku dąb wypuścił jeszcze liście na jednej czwartej konarów, ale rokowania co do przeżycia drzewa nie były dobre.

5-6 października 2017 roku orkan Ksawery, również nie oszczędził dębu „Chrobry”. Wichura obłamała jeden z obumarłych, a tym samym kruchych konarów.

O jego potędze świadczyły też imponujące rozmiary. Był celem wielu wycieczek szkolnych, ale i turystów, którzy specjalnie dla niego zatrzymywali się w Piotrowicach. Do jesieni dąb Chrobry 2014 rósł zdrowo i owocował.

• wysokość drzewa - 28 metrów
• rozpiętość korony - ok. 16 metrów
• obwód pnia - ok 10 metrów
• objętość drzewa - ok. 90 metrów sześciennych

Dąb Chrobry znajduje się w okolicach Piotrowic, na granicy Lubuskiego i Dolnego Śląska, na terenie Nadleśnictwa Szprotawa. Szacuje się, że zaczął kiełkować ok. 1250 roku. Przez setki lat przetrwał wiele, ale nie przeżył pożaru z 2014 roku.

Dąb Chrobry rósł w pobliżu rezerwatu przyrody Buczyna Szprotawska w Borach Dolnośląskich w okolicy Piotrowic. Jego nazwa jest związana z legendą, jakoby pod drzewem spotkali się cesarz Otton III z Bolesławem Chrobrym, jednak faktycznie dąb jest młodszy, a spotkanie odbyło się w grodzie Ilva, który jest obecnie dzielnicą Szprotawy, nazywaną Iława. Na pewno jednak pod dębem odbywały się sądy wiejskie.
Chrobry był doceniany i chroniony już przed II wojną światową. Wówczas nazywano go Wielkim Dębem lub Grubym Dębem. Pomnikiem przyrody został w 1966 roku.

Dzięki staraniom leśników, którzy pobrali m.in. zrzezy (ścięte pędy) i rozmnożyli je wegetatywne, możliwe było wyhodowanie potomków Chrobrego. W 2019 r. szprotawscy leśnicy, w cieniu znanego w całej Polsce pomnika przyrody, posadzili sześć potomków Chrobrego.