Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy urzędnicy z Lubina mogą obrażać petentów?

Ewa Chojna
Starosta Tadeusz Kielan
Starosta Tadeusz Kielan Piotr Krzyżanowski
Rozmowa dyscyplinująca z urzędniczką i obietnica, że sytuacja więcej się nie powtórzy. Tyle uzyskał od starosty lubińskiego Dariusz Mikus, mieszkaniec Lubina, którego jedna z pracownic miała publicznie obrazić.

Mikus chciał się spotkać ze starostą Tadeuszem Kielanem, ale kiedy tego po raz kolejny nie było w starostwie, poprosił jednego z pracowników o telefon do Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jeszcze w trakcie rozmowy z pokoju miała wyjść jedna z urzędniczek i na korytarzu powiedzieć: "Znowu ten psychol Mikus przyszedł". Lubinianin usłyszał to przez niedomknięte drzwi.

Kiedy Mikus poprosił o dane kobiety, ta ściągnęła identyfikator z nazwiskiem. Jej personaliów nie chciała podać przełożona ani także sam starosta.

W odpowiedzi na skargę Dariusza Mikusa przeproszono za całą sytuację, nadal jednak nie wyjawiono, jak kobieta się nazywa. - Jak pan Mikus złoży pozew do sądu i ten nakaże ujawnienie danych, zrobimy to - mówi starosta Tadeusz Kielan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto