Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli

Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli

W połowie listopada 2016 roku ukazała się pierwsza płyta Patrycji Kamoli pt. „Czekając na miłość”. Jest to autorski projekt legniczanki, tegorocznej stypendystki Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

- Stypendium jest podsumowaniem mojej dotychczasowej kariery muzycznej i pracy artystycznej - mówiła nam legniczanka po otrzymaniu tego prestiżowego wyróżnienia. - Jestem teraz na etapie kończenia mojej debiutanckiej płyty „Czekając na miłość”. Stypendium zostanie przeze mnie zainwestowane na wydanie i promocję płyty.

Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli

Na szczęście dla artystki oraz jej fanów udało się zrealizować projekt i płyta ujrzała światło dzienne. Co znajdziemy na krążku? Płyta jest wiernym odwzorowaniem klimatów muzycznych łączących style: jazz & pop. Na płycie, artystka w niezwykle ekspresyjny sposób, przedstawia swoje własne uczucia dedykowane tym, którzy kochali, kochają lub będą kochać. W jej projekcie –„Czekając na miłość”, prócz własnych kompozycji artystki, nie zabrakło kilku znanych i rozpoznawalnych coverów światowej i polskiej muzyki jazzowej.

- Swoją twórczość określam jako propagowanie „jazzu z ludzką twarzą”, dlatego też tworzę muzykę, która przypada do gustu wielu słuchaczom, nie tylko tym stricte jazzowym. Taka jest właśnie moja debiutancka płyta
„Czekając na miłość”. To kompilacja autorskich kompozycji o miłości, przyjaźni i relacjach damsko-męskich, ale też wpływ zaproszonych przeze mnie gości. Dzięki temu płyta jest różnorodna stylistycznie i łączy różne oblicza jazzu oraz jego pokrewne gatunki jak blues i pop - mówiła Patrycja kończąc pracę nad płytą.

Legnicka artystka bierze udział w wielu projektach i koncertach. Jest również częstym gościem wydarzeń artystycznych organizowanych przez legnicką PWSZ im. Witelona, gdzie wieorotnie mogła osobiście sprawdzić na żywym organizmie, czyli legnickich studentach, własne kompozycje, które ku uciesze wokalistki, zostały ciepło przyjęte.

Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli

- Jedna z piosenek pt. „Wielkie szczęście” zaraz po umieszczeniu jej na portalu YouTube w kilka dni osiągnęła oglądalność ponad sześciuset odbiorców, co jak na muzykę jazzową jest wynikiem niemal doskonałym - z duma mówiła Patrycja Kamola.

Mecenasem artystycznym płyty jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Witelona w Legnicy, która od kilku lat wspiera działania młodej wokalistki

Patrycja Kamola jest uzdolnioną wokalistką jazzową, laureatką kilkudziesięciu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów wokalnych. W 2014 roku zaprezentowała swój autorski projekt „Jazz Vocal Night” w wielu miejscach w Polsce, między innymi w Domu Studenta Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Witelona w Legnicy. Fragmenty tego projektu zarejestrowane zostały na płycie „Oblicza jazzu”, która została wydana przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową im. Witelona w Legnicy.

Płyta „Czekając na miłość” jest również podsumowaniem kilkuletnich dokonań wokalistki oraz efektów jej współpracy ze znakomitymi polskimi muzykami jazzowymi z którymi od kilku lat nieprzerwanie koncertuje, dając pokaz swoich niezwykłych umiejętności wokalnych. Na płycie pojawili się: Jarosław Dąbrowski – saksofon, Łukasz Kłos – trąbka, Paweł Lenar – piano, Janusz Lewandowski – kontrabas, Jarosław Marszałek – perkusja. Gościem specjalnym projektu jest Wojciech Pruszyński – piano.

Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli

Wokalistka występowała z największymi gwiazdami polskiej i światowej muzyki jazzowej i rozrywkowej.
- Miałam przyjemność współpracować z różnymi zagranicznymi gwiazdami, o czym marzy wielu młodych wokalistów. Dzieliłam scenę z Jennifer Batten, gitarzystką Michaela Jacksona, śpiewałam z Mikiem Russellem – to wielkie nazwiska w świecie muzyki. Podobnie Brian Fentress – zwany „Ambasadorem muzyki gospel w Polsce”, od którego miałam zaszczyt uczyć się śpiewu. Poznałam też najlepszego polskiego gitarzystę bluesowego - wylicza jednym tchem młoda piosenkarka. - Coś muzycznie między nami zaiskrzyło inie
wyobrażam sobie współpracy bez Jacka J.J. Jagusia. Mam wiele muzycznych marzeń, dlatego
ciężko pracuję, aby je spełniać.

Teraz gdy płyta „Czekając na miłość” ujrzała światło dzienne, spełniało się marzenie Patrycji o debiutanckim krążku. Pozostało nam tylko czekać na to aż pokryje się platyną i na kolejne koncerty legniczanki.

- Ja nawet o tym nie marzę, bo w Polsce sprzedać jazz jest bardzo trudno. Chciałabym jedynie zaistnieć
na rynku jazzowym i udowodnić malkontentom, że nie muszę występować rozebrana na scenie, by mnie słuchano. Ostatnio usłyszałam, że jestem artystką bardziej sceniczną niż jazzową, ale czy jazz nie
jest sceniczny?

Czekając na miłość. Płytowy debiut legnickiej artystki Patrycji Kamoli