Do zdarzenia doszło w sobotę, 1 czerwca. Lubińscy policjanci zostali wezwani na posesję w gminie Lubin, gdzie według zgłoszenia jeden z sąsiadów powiesił psa na sznurku.
- Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce lekarza weterynarii. W czasie interwencji pies oddychał, lecz nie ruszał się. Niestety nie udało się go uratować - powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. - Policjanci zatrzymali w tej sprawie 45-letnią właścicielkę psa oraz jej 48-letniego brata.
W rozmowie z funkcjonariuszami kobieta przyznała, że pies należał do jej syna, który wyprowadził się z domu. Podejrzana namówiła swojego brata, aby pozbyć się czworonoga. Wyprowadziła psa na smyczy i oddała go w ręce oprawcy. - Mężczyzna powiesił zwierzę na sznurku. Całą sytuację widział sąsiad podejrzanych, który natychmiast powiadomił policjantów. Bojąc się odpowiedzialności, 48-latek odciął sznurek, lecz na ratunek było za późno. Jak potwierdził lekarz weterynarii, pies został uduszony - dodaje p[olicjantka.
W chwili zatrzymania 45-latka miała w swoim organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Śledczy przedstawili podejrzanym zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Podczas przesłuchania oboje przyznali do zarzucanego im czynu. Decyzją sądu oboje zostali tymczasowo aresztowani na okres 2 miesięcy. Za to przestępstwo może im grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?