- Około godziny 4.15 w nocy z soboty na niedzielę 45-letni taksówkarz zawiadomił policjantów, że jeden z klientów po zakończonym kursie uderzył go butelką w głowę po czym opuścił pojazd. Po pewnym czasie czasie taksówkarz zorientował się, że z samochodu zniknęło etui, w którym miał 400 złotych w bilonie
– relacjonował podkomisarz Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Zatrzymanie i zarzut rozboju po ataku na taksówkarza w Kielcach
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariaty przy ulicy Kołłątaja. W środę zatrzymali na Ślichowicach 48-latka, który nie miał wcześniej kłopotów z prawem.
- Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju za co może grozić nawet 12 lat więzienia. Decyzją prokuratora został objęty dozorem, musi wpłacić poręczenie majątkowe, ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego – wyliczał Karol Macek.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?