Płot nie zniknie tak szybko. Właściciel terenu chce sprzedać działkę. Na razie nie ma porozumienia
Wojciech Zborowski, bo o nim mowa, zakupił działkę na której stoi pomnik, w 2002 roku. To duża działka, w samym centrum miasta, razem z garażami i pobliskim pubem. Planował tam postawić budynek mieszkalno-usługowy, na co pozwalał w tamtych latach plan zagospodarowania przestrzennego. Jednak ten, rada miejska Lubina zmienił w 2006 roku. Teraz ma to być teren, na którym może znajdować się tzw. zieleń urządzona. Nie to jest jednak najgorsze. Teren objęty użytkowaniem wieczystym kosztował pana Zborowskiego 9 tys. zł rocznie. Po zmianach cena wzrosła do 55 tys. zł.
- W 2014 roku złożyłem wniosek o wykup tego użytkowania wieczystego na własność, ale nie udało mi się zgromadzić wystarczającej ilości pieniędzy - mówi właściciel działki. - Ponownie wniosek złożyłem dwa lata później i spotkałem się z odmową - dodaje.
Do tematu Wojciech Zborowski powrócił rok temu. - Wnioskowałem o jakiegoś rodzaju wynagrodzenie za zajmowanie tego terenu. Jednak prezydent i urzędnicy stoją na stanowisku, że nabyłem ten teren z dobrodziejstwem inwentarza - wyjaśnia.
W marcu tego roku wyceniono wartość terenu, ale do tej pory miasto nie porozumiało się z właścicielem działki. - Wielokrotnie proponowaliśmy wykup tej części terenu, na której stoi pomnik, ale właściciel chce sprzedać całość. Miastu nie jest potrzebna restauracja ani garaże - powiedział nam Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina. - Jak mamy rozumieć propozycje wykupu całości terenu i jakie intencje ma sprzedający?
Wojciech Zborowski chce, by lubinianie usłyszeli o tej historii. - Bo to historia ważna dla mieszkańców Lubina- mówi. - Prezydenta niedługo nie będzie, a oni tu zostaną. Z resztą prezydent sam wystąpił z ofertą wykupu całej działki, teraz chce nabyć tylko teren pod pomnikiem, ale ja nadal ponosiłbym wysokie koszty za działkę, którą tylko mogę kosić. Z resztą urzędnicy sami mówią, że miastu to się opłaca - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?