Pokrzywdzona Małgorzata K. i oskarżony Dariusz K. byli małżeństwem. Ze względu na nadużywanie alkoholu przez Dariusza K. oraz przejawy zazdrości z jego strony, doszło do rozwodu. Pomimo tego, byli małżonkowie przez pewien okres mieszkali razem. Ponieważ jednak Dariusz K. nadal nadużywał alkoholu, pokrzywdzona nakazała mu opuszczenie lokalu, co ten uczynił. Po wyprowadzce mężczyzna nalegał, by była żona znów go przyjęła, jednakże ta odmówiła. Z ustaleń śledztwa wynika, że oskarżony zaczął wówczas grozić Małgorzacie K., że ją zabije. Pokrzywdzona była nękana przez byłego męża licznymi telefonami, a w kwietniu 2021 roku oskarżony wdarł się do jej mieszkania.
W dniu 19 maja 2021 roku w godzinach porannych Dariusz K. spożył kupiony przez siebie alkohol, po czym udał pod budynek, w którym mieszkała była żona. Czekał na nią wiedząc, że będzie wychodzić do pracy. Znając kod domofonu, po godz.9.00 wszedł do klatki schodowej budynku. Kiedy Małgorzata K. wyszła z mieszkania i znalazła się na klatce schodowej, oskarżony zaatakował ją, zadając kobiecie w różne części ciała 24 ciosy posiadanym przy sobie nożem. Następnie nie udzielając pokrzywdzonej jakiejkolwiek pomocy, Dariusz K. zbiegł z miejsca zdarzenia. Sąsiadka, słysząc dobiegające z korytarza wołanie: ”ratunku”, wyszła na klatkę schodową, gdzie ujrzała na półpiętrze ranną i krwawiąca Małgorzatę K. Świadek ta wezwała na pomoc karetkę Pogotowia Ratunkowego oraz przystąpiła do udzielania pokrzywdzonej pierwszej pomocy. Przybyły na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego podjął czynności ratunkowe, które nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Ranna kobieta zmarła.
Za zarzucaną oskarżonemu zbrodnię zabójstwa grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Lidia Tkaczyszyn - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?