MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: Henryk Pobożny opiekunem miasta?

Tomasz Woźniak
Fot. Piotr Krzyżanowski
Jeden z największych fizyków i matematyków średniowiecznej Europy - Witelon, książę Jerzy Rudolf legnicki, twórca księgozbioru Biblioteca Rudolphina i zbioru utworów muzycznych, czy może książę Henryk Pobożny? Szczególnie ten ostatni pojawia się coraz częściej przy okazji dyskusji o patronie Legnicy.

Dyskusji, którą rozpoczął wniosek o beatyfikację księcia poległego w przegranej walce z Tatarami w 1241 roku. Bitwie, która, jak później przekonywali kronikarze, uchroniła chrześcijańską Europę przed najazdem ze wschodu.

Pojawiają się też kandydatury współczesne, jak chociażby legniccy franciszkanie oo. Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek, którzy zginęli w 1991 roku męczeńską śmiercią w Peru. Tamtejszy kościół rozpoczął proces ich beatyfikacji.

Podczas posiedzenia komisji radni miejscy na razie dyskutowali o jednym kandydacie: Henryku Pobożnym. Pomysł pojawił się, gdy debatowano, czy poprzeć wniosek Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90 o beatyfikację legnickiego księcia.

- Na ostateczną decyzję jest jeszcze za wcześnie - przyznaje radny Adam Wierzbicki. - Poczekajmy do końca procesu beatyfikacyjnego. Wtedy wystąpię z inicjatywą ustanowienia patrona, na jakiego Legnica zasługuje.

Na projekt uchwały przyjdzie nam czekać nawet kilka lat. Tyle może potrwać beatyfikacja księcia, o którego życiu wiemy zaledwie z kilku źródeł. Inicjatorzy procesu beatyfikacyjnego jako jeden z argumentów podają kult Henryka Pobożnego, który przez wieki rozwijał się zarówno w Polsce, jak i w Niemczech.

Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku toczyła się dyskusja, czy bitwa pod Legnickim Polem była tylko potyczką, czy regularnym starciem. Dziś wiadomo, że doszło do większej bitwy z udziałem rycerstwa polskiego i niemieckiego, o czym wspominają zarówno kronika Jana Długosza, jak i relacje mongolskie, spisane przez duchownych kilka lat po bitwie. Relacje obu stron co do przebiegu starcia są zbieżne.

Jedna z legend mówi o śnie św. Jadwigi przed bitwą, w którym widziała śmierć syna. Nie ostrzegła go wiedząc, że jedzie ratować chrześcijaństwo przed mongolską ordą. Inna legenda mówi o rozpoznaniu zwłok przez żonę Annę. Poznała go po sześciu palcach u stopy, co potwierdziły XIX-wieczne badania. Szczątki Henryka Pobożnego rzeczywiście miały szósty wyrostek u nasady palców.

Miasto ma już Piotra i Pawła
Rozmowa z Andrzejem Niedzielenką, dyrektorem Muzeum Miedzi w Legnicy
Kim jest patron dla miasta?
Patron, czyli ojciec. W historii można rozróżniać dwie kategorie patronów. Świecki, czyli książę, który opiekował się i dbał o dobro materialne miasta, i opiekun religijny, czyli święty, do którego modlono się o wstawiennictwo do Boga o pomyślność miasta i mieszkańców.
Legnica ma patrona?
Ma, i to nawet dwóch. Pierwszym i najważniejszym jest święty Piotr, którego klucze widnieją na herbie miasta, a drugim - święty Paweł.
Wraz z pomysłem beatyfikacji księcia Henryka Pobożnego pojawił się pomysł, by stał się on także patronem Legnicy.
Z pewnością już jest symbolem miasta, ponieważ każdy w Polsce, mówiąc o Henryku Pobożnym, myśli od razu o Legnicy. Mimo że przecież był to książę całego Śląska. Ponieważ jednak zginął pod Legnicą i tu miał jedną ze swoich głównych siedzib, jest nierozerwalnie utożsamiany z naszym miastem. Na pewno zasługuje na swój pomnik w Legnicy. W godnym miejscu, aby podkreślić jego związek z miastem. Pomnik, przy którym legniczanie mogliby obchodzić święta państwowe, bo przecież Henryk Pobożny jest także symbolem oręża polskiego oraz walki zbrojnej w obronie ojczyzny.

Będzie święty?
W średniowieczu wiele miast przyjmowało świętych na swoich patronów. Radni Bolesławca wybrali na patronkę miasta św. Marię de Mattias, Bystrzyca Kłodzka św. Floriana. W tym roku przybyło dwóch nowych patronów. Nad Dusznikami-Zdrojem czuwa św. Piotr, natomiast wałbrzyscy rajcy wybrali Matkę Bożą Bolesną. Decyzję radnych musi jeszcze zatwierdzić Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w Watykanie. Wojewoda dolnośląski unieważnił jednak wałbrzyską uchwałę, zanim przyszła odpowiedź.

Grupa legniczan złożyła na ręce biskupa legnickiego Stefana Cichego wniosek o rozpoczęcie starań o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego Henryka Pobożnego i jego żony, księżnej Anny. Inicjatywa Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90 ma wielu zwolenników i przeciwników. Jedni uważają, że książę to wzór chrześcijańskiego władcy, inni, że jego rola w obronie chrześcijańskiej Europy jest przeceniana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto