Właścicielami restauracji, działającej przy ulicy Piekarskiej w Legnicy, byli Agnieszka Grzegorska wraz z partnerem Nikolaiem Rudenchenko, który urodził się w Taszkencie. Szefem kuchni był również Uzbek.
Niestety 22 czerwca na profilu w mediach społecznościowych restauracji pojawiła się informacja o tym, że to już koniec działalności. Internauci ze smutkiem komentowali tą wiadomość.
-To jest po prostu dramat. Kolejne super miejsce w Legnicy kończy działalność. Byłem tylko kilka razy ale to zawsze była przyjemność. A że zawodowo zajmuje się religiologią to była przyjemność podwójna.
Mam nadzieję że właściciele nie będą na tym zbyt stratni i jeszcze nas zaskoczą czymś oryginalnym. Wielkie dzięki. To była przyjemność - pisze Grzegorz.
-A miałam nadzieję, że jeszcze Was odwiedzę, gdy znów zawitam do Legnicy. Szkoda, bo oprócz tego, że oferujecie pyszne potrawy, to jeszcze miejsce, cały wystrój i Wy sprawiacie, że człowiek chce do Was wracać - komentuje Elżbieta.
Na profilu pojawiła się również informacja o tym, że właściciele wystawiają lokal na sprzedaż. Szkoda, że tak ciekawy i klimatyczny lokal zniknie z kulinarnej mapy Legnicy.
O otwarciu restauracji pisaliśmy tu:
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?