W trakcie awantury, do jakiej doszło wczoraj, po godz. 15, młody mężczyzna złapał psa i rzucił nim w okno. Szyba pękła pod ciężarem czworonoga i zwierze wypadło na ulicę z wysokości około 3 metrów. - Na szczęście w pobliżu byli dzielnicowi, którzy usłyszeli awanturę i pisk psa – mówi Daria Solińska, oficer prasowy KPP Polkowice. - Natychmiast podjęli działania aby pomóc zwierzęciu oraz zatrzymali podejrzewanego o ten czyn mężczyznę.
Pies ostatecznie trafił do weterynarza. Na szczęście przeżył. Lekarz założył mu na jedną łapę gips, a na drugą szwy. 23 - latek trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt.
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe? Czekamy na Wasze opinie
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?