Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sierra Gorda w Chile - strajku nie będzie

Małgorzata Szymańska
KGHM
Sierra Gorda w Chile - strajku nie będzie. Związkowcy porozumieli się z zarządem spółki

W piątek wieczorem czasu polskiego zakończyły się negocjacje między przedstawicielami jednego z dwóch związków zawodowych a zarządem kopalni Sierra Gorda w Chile.

- Wieczorem dotarła do nas informacja, że negocjacje zakończyły się sukcesem - relacjonuje Anna Osadczuk z biura prasowego KGHM. - Strajku nie będzie.

W ubiegłym tygodniu władze polsko - japońskiej spółki negocjowały warunki kontraktów pracowniczych ze związkami. Takie postępowanie jest na porządku dziennym, jak zapewnił rzecznik KGHM Dariusz Wyborski, i odbywa się mniej więcej co trzy, cztery lata. W Chile popyt na pracę górników jest duży, mają oni w czym wybierać, stąd częstsze negocjacje płacowe oraz warunków pracy, by utrzymać pracowników w zakładach Sierra Gorda.

Na zaproponowane przez spółkę warunki przystał pierwszy ze związków. Drugi, który działa na terenie Zakładów Wzbogacania Rud, odrzucił propozycje pracodawcy i zorganizował wśród pracowników referendum. Większość górników opowiedziała się za przystąpieniem do strajku, jeśli negocjacje nie przyniosą oczekiwanych efektów.
Jeszcze w piątek zarząd KGHM był dobrej myśli.

- Podchodzimy do tych negocjacji optymistycznie - komentował Dariusz Wyborski. - Sądzimy, że negocjacje zakończą się pozytywnie dla obu stron - tłumaczył.

Mimo optymizmu, miedziowy holding przygotowywał się do strajku w Sierra Gorda. Zarówno wiceprezes Jarosław Romanowski podczas konferencji, jak i Dariusz Wyborski mówili jednym głosem, że nawet jeśli by doszło do strajku, kopalnia nie stanie. Protest bowiem dotyczy pracowników wspomnianego Zakładu Wzbogacania Rud, nie górników odpowiedzialnych za wydobycie.

- Obecnie kopalnia Sierra Gorda pracuje na pół gwizdka. Dzienne wydobycie to ok. 56 tys. ton rudy miedzi - mówi rzecznik KGHM. - Po okresie rozruchu przerób wzrośnie do 110 tys. ton dziennie.
Jak to możliwe, że w Sierra Gorda pracownicy grożą akcją protestacyjną, skoro kopalnia działa od zaledwie kilku miesięcy?

W przygotowaniu odkrywki uczestniczyło ponad 900 wyspecjalizowanych operatorów i członków ekipy technicznej, a także 600 pracowników kontraktowych. Łącznie przepracowali oni ponad 3,3 mln roboczogodzin.
W trwające nadal prace nad budową zakładu przeróbczego i infrastruktury towarzyszącej, niezbędnej do rozpoczęcia produkcji, zaangażowanych jest ponad siedem 7 tys. pracowników. A samo zdejmowanie nadkładu znad złoża w kopalni Sierra Gorda zostało zakończone po około dwóch latach pracy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto