- Czynności w Pszczółkach miały związek z prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową postępowaniem - przyznaje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Ze względu na dobro śledztwa nic więcej nie mogę na ten temat powiedzieć.
Przeczytaj także: Gdynia: Dwaj policjanci ranni podczas pościgu za piratem drogowym
Policjanci w piątek 4 listopada, po godz. 20, na drodze przed Pszczółkami próbowali zatrzymać do kontroli kierowcę mercedesa. Podczas pościgu, pomimo że funkcjonariusze dawali sygnały błyskowe i dźwiękowe, mężczyzna nie reagował.
Przed przejazdem kolejowym w Pszczółkach policjanci ponownie próbowali zatrzymać samochód, ale kierujący nim nagle zawrócił i próbował potrącić policjanta. Funkcjonariusze oddali w sumie cztery strzały, ale nikt nie ucierpiał.
Chwilę potem mężczyzna porzucił samochód na poboczu, po czym zbiegł.
Pościg i strzelanina w Pszczółkach
- Samochód ma angielskie tablice rejestracyjne, policjanci sprawdzają, czy nie został skradziony - mówi kom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Trwa postępowanie wyjaśniające i przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
