Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiatu nie stać na uzdrawianie szpitala. Może zrobi to ktoś z zewnątrz?

Sylwia Plucińska
W ostatnich latach nasz szpital  ciągle przeżywał jakieś  niepokoje
W ostatnich latach nasz szpital ciągle przeżywał jakieś niepokoje Fot. ARC/Anna Rozmus
Jeśli nie można liczyć na zmiany systemowe w naszym lecznictwie zamkniętym, trzeba się zabrać za uzdrawianie sytuacji szpitala z pomocą tych, co mają (albo mogą mieć) pieniądze na jego długi i modernizację - uważa zarząd powiatu, zgadzając się zresztą w tym względzie z Radą Społeczną ZOZ-u.

W ten sposób na ostatnią sesję Rady Powiatu trafił projekt uchwały w sprawie określenia kierunków przekształcenia ZOZ-u. Do tej pory funkcjonuje on jako Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej. Największą (i najkosztowniejszą) jego częścią jest Szpital Powiatowy. Do tego dochodzą przychodnie specjalistyczne, także zresztą usytuowane w budynku szpitala. Rocznie przez te wszystkie placówki przewija się ponad 70 tys. pacjentów.

Sytuacja finansowa szpitala jest trudna od kilku lat. Podobnie zresztą jak większości placówek służby zdrowia w Polsce. Ten rok jeszcze ją pogorszył, ponieważ obowiązków nikt nie odjął, a pieniędzy owszem. NFZ bowiem zamiast spodziewanych 58 zł za punkt do marca płacił 56 zł, a od kwietnia obniżył stawkę do 51 zł. W ten sposób do października powstało ZOZ-ie tzw. nadwykonanie na kwotę 2,3 mln zł, a dług wobec dostawców urósł do 3,8 mln zł. Kołem ratunkowym ma być prywatyzacja, czyli wybranie (w przetargu) podmiotu, który utworzy Niepubliczny ZOZ i przejmie usługi medyczne szpitala oraz przychodni. Ma się to odbyć - jak zapewnia Zygmunt Jeleń, wicestarosta i przewodniczący rady społecznej - bez szkody dla pacjentów. Radni przyjęli uchwałę, ale do zmian jeszcze daleka droga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto