Mieszkania socjalne nie dla Lubina?
Otwarcie parku Wrocławskiego z jego ptaszarnią i figurami dinozaurów było w Lubinie nie lada wydarzeniem. Jednak nie wszyscy mieszkańcy popierają tego typu inicjatywy. Przekonują, że w Lubinie są o wiele potrzebniejsze inwestycje do zrealizowania.
Jednym z protestujących przed otwarciem parku był Mateusz Kazimierczak.
– Swoim protestem chciałem zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że stworzenie ptaszarni kosztowało budżet miasta 9 milionów złotych. Za te pieniądze można zrobić wiele bardziej potrzebnych inwestycji, jak na przykład zbudować mieszkania socjalne dla lubinian – powiedział nam. – Obowiązkiem miasta jest zapewnienie mieszkańcom bytu, a nie wywalanie pieniędzy na populistyczne hasła – dodaje Kazimierczak.
Zupełnie inne spojrzenie mają na to przedstawiciele lubińskiego magistratu.
– Mamy mieszkania socjalne. Nie potrzebujemy więcej – powiedział nam Jacek Mamiński, rzecznik prasowy prezydenta Lubina. – Nie ma aż takiej potrzeby, aby budować całe budynki socjalne, w dodatku tworzylibyśmy automatycznie getta.
Z informacji, jakie otrzymaliśmy w urzędzie miejskim w Lubinie, wynika, że obecnie na mieszkanie od miasta oczekuje 19 osób.
– W ciągu 12 miesięcy wszyscy otrzymają lokal socjalny – dodaje Mamiński.
Rozwiązaniem problemu mogłaby być budowa mieszkań na wynajem. Takie zbudował już RTBS na ul. Kamiennej i Miedzianej. – Teraz rząd nie dotuje takich inwestycji, dlatego budujemy mieszkania na sprzedaż – mówi Damian Stawikowski, prezes RTBS Lubin. – Ale jesteśmy tym zainteresowani.
Mieszkania socjalne nie dla Lubina?
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?