Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubiński starosta jak prezydent Polski

Agata Grzelińska
Piotr Krzyżanowski
Tadeuszowi Kielanowi, staroście lubińskiemu, w podejmowaniu decyzji pomagają doradcy. Ostatnio ma ich tylko dwóch, ale jeszcze wiosną zatrudniał cztery osoby. To, że starosta zredukował swój sztab doradczy, nie znaczy, że kogokolwiek odesłał na bezrobocie. Dwoje byłych doradców Kielana dostało bowiem intratne posady w urzędzie.

Ewa Seta, która doradzała, jak zajmować się obsługą biura zarządu, teraz jest kierowniczką tego referatu. Aneta Lubaś pomagała staroście w sprawach kadrowych. Wygrała konkurs na kierowniczkę kadr.

Wiosną Tadeusz Kielan zapewniał, że do sierpnia funkcję doradcy będzie pełniła najwyżej jedna osoba. Potwierdza, że nie dotrzymał słowa.

- Doradzają mi Alfred Pilch, który jest likwidatorem Zarządu Dróg Powiatowych, i Leszek Wysocki. Zajmuje się kontrolami. Pracuje w biurze kontroli i w tych sprawach mi doradza - mówi Tadeusz Kielan. - Był rzeczywiście pomysł, żeby zlikwidować to stanowisko, ale na razie, krótko mówiąc, jest taka potrzeba, że musi około miesiąca, dwóch zostać - dodaje starosta.

Atrakcyjnie wyglądają pensje doradców, zwłaszcza na tle powtarzanych jak mantra komunikatów o fatalnej sytuacji finansowej starostwa oraz o potrzebie wielkiego oszczędzania, która skłania zarząd powiatu do wyprzedaży majątku i likwidacji różnych powiatowych instytucji.

W kwietniu starosta podkreślał, że zarobki doradców są określone w stosownych przepisach. - Doradcy zarabiają 4200 zł. To pensja zasadnicza, plus premia do 50 procent - wyliczał wówczas Tadeusz Kielan. - Asystent dostaje 3800 zł lub 3600, plus podobna premia.

Starosta ma bowiem też asystentkę, Magdalenę Dubińską.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto