Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubinianka zabiła męża. Dźgnęła go nożem i nie wezwała pogotowia

Ewa Chojna
Lubinianka zabiła męża. Dźgnęła go nożem i nie wezwała pogotowia. Trzy dni umierał w męczarniach mąż Wiesławy B. Mężczyzna został dźgnięty nożem przez żonę, ale ta po kłótni nie wezwała pogotowia ratunkowego do rannego. Została oskarżona o zabójstwo i aresztowana.

Trzy dni umierał w męczarniach mąż Wiesławy B. Mężczyzna został dźgnięty nożem przez żonę, ale ta po kłótni nie wezwała pogotowia ratunkowego do rannego. Została oskarżona o zabójstwo i aresztowana.

Lubinianka zabiła męża. Dźgnęła go nożem i nie wezwała pogotowia

Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała już do sądu akt oskarżenia przeciwko 62-letniej lubiniance. Jak ustalili śledczy Wiesława B. z mężem była w związku już 49 lat. Jednak przed czterema laty coraz częściej dochodziło miedzy nimi do awantur. Powodem miał być notoryczny brak pieniędzy, a także nadużywanie alkoholu przez męża.

31 grudnia 2013 roku małżonkowie świętowali nadejście nowego roku. 2 stycznia 2014 r., gdy skończył się alkohol, pokrzywdzony kazał iść żonie po nową butelkę do sklepu. Gdy ta odmówiła zaczął ją ciągnąć za włosy. Kobieta szybko uciekła przed agresywnym mężem do kuchni. Kiedy zobaczyła, że ten idzie za nią, złapała leżący obok nóż kuchenny i dwukrotnie ugodziła nim mężczyznę.

Mężczyzna upadł na podłogę. Oskarżona wytarła nóż i odłożyła go do szuflady. Koszulkę męża i ścierkę wyrzuciła do śmieci. Nie wezwała pogotowia. Z każdą godziną ranny czuł się coraz gorzej. Często wymiotował i uskarżał się na ból brzucha.

– W nocy z 4 na 5 stycznia br. upadł w kuchni – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy legnickiej prokuratury okręgowej. – O godz. 2.05 Wiesława B. stwierdziła, że mąż nie daje oznak życia i poinformowała o tym sąsiadów. Ci wezwali pogotowie.

Wykonano sekcję zwłok. Jak się okazało, rana kłuta brzucha uszkodziła jelito cienkie, a to doprowadziło do ropnego zapalenia otrzewnej i w konsekwencji do niewydolności krążeniowo – oddechowej zakończonej śmiercią mężczyzny po trzech dniach.

Wiesława B. usłyszała zarzut zabójstwa i została tymczasowo aresztowana. Przesłuchana częściowo przyznała się do winy, ale zaznaczyła, że nie chciała zabić męża tylko go postraszyć.

Lubinianka zabiła męża. Dźgnęła go nożem i nie wezwała pogotowia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto