Jak ustalili policjanci pracujący nad tą sprawą, podejrzany zaproponował pomoc nietrzeźwemu i pobitemu mężczyźnie, którego spotkał na jednej z ulic w Lubinie. Zawiózł go do domu i zapłacił za taksówkę. Na drugi dzień odwiedził swoją ofiarę i zrobił zakupy płacąc swoimi pieniędzmi. Sytuacja powtórzyła się kilka razy.
- Kiedy pokrzywdzony poprosił o kupno alkoholu, 26-latek wziął od niego kartę bankomatową wraz z pinem. Wtedy, jak oświadczył policjantom, wpadł na pomysł aby wykorzystać sytuację - mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. - Mężczyzna wypłacał pieniądze z karty w części kupując pokrzywdzonemu zakupy, a większość wypłacanych pieniędzy zostawiał sobie. Wszedł również w posiadanie haseł dostępu do konta bankowego, zaciągając szereg pożyczek na dane swojej ofiary, która miała do 26-latka pełne zaufanie.
Taki proceder trwał od końca sierpnia do końca października bieżącego roku. Ale mężczyzna nie był jedyna ofiarą 26-latka. Jak ustalili mundurowi, pod koniec października, podejrzany poznał w jednym z lokali w Lubinie kolejnego mężczyznę, który był nietrzeźwy i bez butów. - 26-latek również zaoferował swoją pomoc. Podobnie jak w pierwszym przypadku, kiedy dostał kartę bankomatową wraz z pinem, wybierał pieniądze z bankomatów i płacił za zakupy - mówi policjantka. - Podejrzany usłyszał już 36 zarzutów kradzieży z włamaniem na konto bankowe.
Policjanci udowodnili zatrzymanemu mężczyźnie kradzież ponad 20 tysięcy złotych. Funkcjonariusze ustalają jeszcze na jaką kwotę lubinianin zaciągnął pożyczki, posługując się danymi osobowymi swojej pierwszej ofiary. 26-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Swoje zachowanie tłumaczył chęcią zaimponowania dziewczynie. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?