Pożar w Lubinie. Spaliło się mieszkanie w bloku przy ul. Odrodzenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Zniszczenia są ogromne. Z zewnątrz mieszkanie wygląda, jakby w lokalu wybuchł gaz. Na miejscu są trzy zastępy straży pożarnej i karetka pogotowia ratunkowego.
– Spaliło się mieszkanie. Nikogo nie było w środku. Nie potwierdzamy wybuchu gazu – mówi Marek Barylak z lubińskiej straży pożarnej.
Jak ogień pojawił się w mieszkaniu? Tego nie wiadomo jeszcze, jednak z naszych ustaleń wynika, że nie mógł to być wybuch gazu ponieważ ten został w mieszkaniu odcięty.
Strażacy obecnie dogaszają tlące się przedmioty. Duża część wyposażenia mieszkania została kompletnie zniszczona. Tuz po wybuchu na pomoc ruszyli świadkowie zdarzenia.
- Kiedy usłyszałem wybuch otworzyłem okno, paliła się chyba kanapa - mówi jeden z pracowników pobliskich zakładów. - Po drugiej stronie zobaczyłem zaglądającego mężczyznę. Na szczęście w mieszkaniu nie było nikogo. Ulżyło mi kiedy to usłyszałem bo w środku mogła przebywać trójka dzieci.
Ogień zniszczył mieszkania na pierwszym piętrze. Na pewno doszło do potężnego wybuchu ponieważ odłamki szkła z szyb rozrzucone zostały w odległości kilkudziesięciu metrów.
- Policjanci z patrolu ruchu drogowego, który przejeżdżał ulica odrodzenia usłyszeli głośny huk. Zauważyli, że pali się mieszkanie. Niezwłocznie powiadomili dyżurnego naszej jednostki, ten przekazał informacje do straży pożarnej - mówi Jan Pociecha, oficer prasowy KPP Lubin. - Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że nikogo w mieszkaniu nie było. Nie było również lokatorów mieszkania piętro wyżej, w którym również są zniszczenia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?